Anioł odszedł
Skrwawione ręce, opalone skrzydła -
Anioł usłyszał - "Odejdź! nic nie wskórasz."
I już nie błyszczą srebrne w słońcu pióra,
Lecz czarna wstaje przeciw chmurze chmura...
__
Nade mną cały czas anioł czuwa - czuje to. Ba, ja to widzę! Widzę bo jeszcze żyje. Wiem, że to za sprawą wstawiennictw - dziękuję wam - bo to dzięki wam ! ale skłonna jestem rzec, że i wy jesteście moimi aniołami. Aniołami, które biorą mnie pod swoje niewidoczne skrzydła i opiekują się mną, pomagają ( dość personalne, )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz