"Przez 30 lat pracował w drukarni jako robotnik. Nie lubił się uczyć, skończył szkołę w wieku 15 lat. Mieszkał w suterenie. Kiedy wracał wieczorem z pracy, zawsze było ciemno. Styl jego fotografii powstał z braku dziennego światła. Nie mógł robić zdjęć reporterskich, więc wykorzystał to, co miał: zniszczoną ścianę piwnicy, sztuczne światło i kobiety o wielkich piersiach.
Ściana była jego ucieczką, o jej metaforycznym znaczeniu pisali krytycy w 23 krajach świata.” Genialne fotografie, obrazy. Wielki czeski artysta ujmuje wielkie ludzkie emocje.
Cenię go za ukazanie dogłębnie na zdjęciach relacji ojciec-syn, za odwagę w przedstawianiu człowieka nagiego, a także za ogólną twórczość, którą doprowadza mnie do coraz to większej inspiracji.
"Wiem, nasz czas jest ograniczony.
Wracamy czasami gdzieś tam.
Nie chcemy odchodzić na zawsze.
Chcemy wciąż coś dawać.
Komuś. Otrzymywać."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz