dzisiaj nietrudno jest umrzeć
trudno jest zaś żyć
potworne te motyle
latają wokół żołądka, głowy, łydek
zawsze dolecą gdzie indziej
niż by chciały
nietrudno jest wyciszyć szmery w sercu,
smutek, cierpienie
trudno zaś uzęwnętrznić te złe deszcze i burze
oh Boże, nie uchraniaj nas od aromatów
uchraniaj zaś od oparzeń i ran
kalectwa i niemożności
a może
wprawiaj nas w śmierć,
jak wprawiasz nas w życie
(26 II 2012)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz