sobota, 9 kwietnia 2011

Beata

Czy życie jest prawdziwe? Czy w życiu jest miejsce na fałsz i kłamstwa? Niestety tak, i o tym dowiedziała się główna bohaterka - Beata. Przypadkowo dowiaduje się o zdradzie, której dopuszcza się jej matka, spotykając się z nieznanym jej mężczyzną. Dostrzega brak porozumienia między rodzicami i bardzo to przeżywa. Buntuje się przeciwko zasadom obowiązujących w szkole, twierdząc, iż są one niesłuszne. Próbuje pomagać każdemu nawet wtedy, gdy jest to fizycznie niemożliwe. Przygnębiona postanawia uciec. Na podstawie wspomnień jej najbliższych możemy dostrzec jak śmiałą i bezpośrednią jest osobą. Bawi się mężczyznami i ich uczuciami. Zna swoją wartość i w sposób bezpośredni wypowiada, co czuje, nie zważając na konsekwencje wypowiedzianych słów. Jej dosadne i szczere do bólu wypowiedzi nieraz ranią uczucia innych. Po nieustannych poszukiwaniach dziewczyny odnajduje ją Olek - szkolny kolega, który bardzo lubi Betkę. 'Czy jestem wariatką?' - takie pytanie zadaje mu główna bohaterka. Możliwe, że szaleństwem jest życie w idealnym i poukładanym świecie. Niewątpliwe jest jednak, że nawet nasze najlepsze intencje nie są w stanie zdziałać dobra i korzyści. Dlaczego najboleśniejsza prawda potrafi tak zranić? Człowiek jest niewątpliwie ciężką do zrozumienia materią i zapewne nikomu nie uda się jej pojąć. Dlatego też proponuję iść na herbatę, tak jak to zrobili w filmie Beata i Olek, wracając do domu z peronu warszawskiego dworca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz